Dyniowe babeczki bez pieczenia

Pierwszy dyniowy przepis w tym sezonie!

Oczywiście nie ostatni. Niebawem zaproszę Was na dyniowe pesto, tymczasem robię sobie przerwę na krótki, październikowy urlop.

Jeśli lubicie dynię na słodko, to na pewno przepis na babeczki Was oczaruje. Dynia to nie tylko zupa dyniowa, to także pyszne desery!

Babeczki są delikatnie słodkie, z wyczuwalną nutą pomarańczy. W połączeniu z deserowym, gorzkawym spodem i kremową śmietanką smakują wprost bajecznie.

Jeśli nie macie ziaren kakao, możecie je pominąć i dodać więcej zwykłego kakao.






















































Składniki na 6 sztuk

spód

2 łyżki surowych ziaren kakao
1 łyżeczka kakao
1/2 szklanki orzechów włoskich
1/2 szklanki daktyli
1 łyżeczka oleju kokosowego

masa

250 g upieczonej dyni Hokkaido bez skóry (1/2 małej dyni)
1 puszka schłodzonego mleka kokosowego 400 ml
sok z 1 pomarańczy + odrobina skórki z pomarańczy
2-3 łyżki cukru lub ksylitolu lub dowolnego syropu
1 i 1/2 łyżeczki agaru

Do dzieła!

Na początek zabieramy się za przygotowanie spodu. Daktyle zalewamy gorącą wodą i odstawiamy na bok na 10 minut. Ziarna kakao oraz orzechy włoskie i kakao mielimy razem w blenderze. Dodajemy daktyle z odrobiną wody z moczenia oraz olej kokosowy, blendujemy ponownie. Powstałą masą wykładamy spód silikonowych foremek. Wkładamy je do lodówki.

Dynię przekładamy do miski, dodajemy sok i skórkę z pomarańczy.

Z mleka kokosowego wybieramy 2 łyżki gęstego mleka oraz wodę, która się oddzieliła i umieszczamy w rondelku. Pozostałe mleko chowamy do lodówki. Do mleka w rondelku dodajemy wybrane słodzidło i doprowadzamy do zagotowania często mieszając. Gdy już mleko będzie się gotować, dodajemy 1 i 1/2 łyżeczki agaru i mieszamy trzepaczką, żeby nie powstały grudki. Gotujemy przez około 30 sekund. Powstałą mieszankę dodajemy do dyni i miksujemy ręcznym blenderem, aż składniki dobrze się połączą.

Masę szybko przelewamy do foremek silikonowych, na przygotowane wcześniej spody. Dobrze jest miksować dynię w misce z dzióbkiem lub dużym dzbanku, ułatwia to rozlewanie.

Gdy babeczki ostygną, wkładamy je do lodówki na 1 godzinę. Po tym czasie delikatnie je wyciągamy z foremek i zabieramy się za dekorację. Mleko kokosowe, które wcześniej odłożyliśmy przekładamy do miski, opcjonalnie dodajemy kilka kropel soku z cytryny, ubijamy przez chwilę mikserem i dekorujemy wierzch babeczek. Jemy <3



Komentarze

  1. nie widziałam piękniejszych babeczek, ślicznotki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Są przepiękne! ten kolor - zachwycający. No nie mogę się na nie napatrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Agar agar dokładnie - substancja żelująca z glonów morskich - substytut żelatyny

      Usuń
    2. Taka roślinna żelatyna z alg :)

      Usuń
  4. Co roku w Halloween mamy w pracy konkurs na potrawę z dyni. Wlasnie podsunelas mi pomysł na ten rok:) Dzieki!

    OdpowiedzUsuń
  5. W tytule dajesz bez pieczenia, a potem piszesz o pieczonej dyni?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Puree z pieczonej dyni to w kuchni wegańskiej oczywista oczywistość:) mam pół zamrażarki tego cudu. Jest to pol składnik, który można mieć przygotowany wcześniej. Samych babeczek sie nie piecze. Opis ten można porównać do sernika na zimno bez pieczenia,ale na spodzie z herbatników ,które juz kiedyś zostały upieczone. ��

      Usuń
    2. Otóż to moja imienniczko :)

      Usuń
  6. Można czymś zastąpić agar?

    OdpowiedzUsuń
  7. Muszę wypróbować, naprawdę wyglądają smakowicie. :D
    Zapraszam do wzięcia udziału w akcji: http://vegespot.pl/akcje/74/sezon-na-dynie/
    Proszę tylko o umieszczenie banerka. :) Można dodać wiele przepisów z jednego bloga.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakie boskie! Wyglądają przeuroczo *O*

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  11. bardzo chce spr zrobic te babeczki, zakupilam juz wszystkie sklandiki tylko nie wiem jak upiec tą dynie? po prostu wkladam kawalki do piekarnika? na ile stopni? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, kroisz dynię na ćwiartki, wydrążasz pestki i pieczesz przez 40-45 minut w 160 stopniach C. :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Prawa autorskie

Zdjęcia publikowane na blogu weganka.com są moją własnością intelektualną i zabraniam ich rozpowszechniania oraz modyfikowania bez mojej wiedzy i zgody.
Copyright © Kuchnia wegAnki