Mam to szczęście, że moja siostra zamieszkuje stolicę, więc zawsze mogę nadużyć jej gościnności i pobyć w Warszawie przez kilka dni. Dzięki długiemu weekendowi musiała się ze mną męczyć :)
Najbardziej nastawiłam się na odwiedzenie Vege Miasta, jednak lokal jeszcze nie został otwarty.
Nie mogę się już doczekać!
Jakiś czas temu przygotowałam borówkowy "jogurt" owsiany na bazie dżemu borówkowego, przepis znajdziecie tutaj.
Korzystając z sezonu postanowiłam użyć świeżych truskawek.
Wypasiony tort truskawkowy z kremem kokosowym i czekoladą na przełamanie smaku. Tort przygotowałam na urodziny mojej drugiej, wegańskiej połówki. Nie wspomnę jakich słów używałam dekorując tort z wierzchu i dookoła, ale było warto :)
Wszystkim smakował :)