Jak ubić mleko kokosowe?

Piszę ten post z uwagi na to, iż często wykorzystuje mleko kokosowe jako kremy w różnych wypiekach. I równie często dostaję baty, że osobom przygotowującym mój przepis nie ubiło się mleko kokosowe. Zawsze piszę, że ubijamy tylko stałą, mocno schłodzoną część, która jest tak twarda, że ciężko jest ją wyjąć z puszki. Żeby nie być gołosłowną, przedstawię Wam krótki fotograficzny poradnik. Może to wydawać się strasznie błahym tematem, ale dociera do mnie naprawdę wiele głosów niezadowolenia, jeśli chodzi o nieprawidłowe użycie mleka kokosowego.
Dziś akurat robiłam ciasto z bitą śmietaną kokosową, więc przy okazji pstryknęłam trochę fotek.

Tak powinno wyglądać mleko, które nadaje się do ubicia. Jest bardzo twarde, ciężko się je wyjmuje z puszki.


Zanim użyjesz mleka kokosowego, trzymaj je w lodówce przez co najmniej kilka godzin. Na rynku mamy różne mleka, jedne się schłodzą, inne nie. Raz przytrafiło mi się, że trzymałam puszki w lodówce przez parę tygodni, a po otwarciu zastałam wodę. Takiego mleka nie ubijamy, bo nie ma szans, żeby stało się sztywne.
Wybierajcie mleko, które nie ma emulgatorów, takich jak mono i diglicerydy kwasów tłuszczowych. Mogą one nie być wegańskie i ich zadaniem jest utrzymanie jednolitej konsystencji, czyli zapobiegają oddzieleniu się mleka na część stałą i płynną. Dodatkowo wybierajcie takie, które mają najwięcej masy kokosowej, powyżej 80% jest idealnie.


Na zdjęciu dwie różne puszki mleka. Pierwsza leżała w lodówce kilka tygodni, więc płynnej części jest niewiele. Druga leżała zaledwie kilka godzin. Mleko było miększe, dodatkowo zostało więcej części płynnej.

Oddzielamy stałą część od części płynnej. Stałą przekładamy do miksera, płynną możemy dodać do zupy, shake'a, itp.
Włączamy mikser i ubijamy, mogą być to nawet najmniejsze obroty. Dodatkowo nie zajmie nam to zbyt wiele czasu. Mleko jest ubite, gdy pojawiają się na nim "smugi", tak jak w przypadku tradycyjnej bitej śmietany. Pod koniec można dodać cukier puder, jeśli przygotowujemy słodki krem.

Przekładamy do miksera i ubijamy!


Tak wygląda ubite mleko kokosowe, czyli bita śmietana kokosowa. Jest sztywna, a po dodatkowym schłodzeniu będzie jeszcze bardziej trzymała zbitą formę.



Takim kremem możemy przełożyć ciasto, udekorować wierzch babeczek i innych deserów. Można go również dowolnie modyfikować, dodając po ubiciu kakao, czekoladę, syropy, owoce, itp.


Nie zniechęcajcie się, jeśli Wam nie wyjdzie. Warto próbować aż do skutku.
Taka bita śmietana nie ma sobie równych :)

A gdzie wykorzystać bitą śmietanę kokosową? Chętnie podpowiem!
Tarta kokosowa.

Komentarze

  1. Tak, tego potrzebowałam! Mleko kokosowe lubię chyba nawet bardziej niż kremówkę, ale brakowało mi w nim właśnie tej konsystencji... Teraz po problemie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A co począć, gdy pojawią się grudki? Za każdym razem mam ten sam problem - obrzydliwe kawałki twardego tłuszczu, których nie da się rozbić mikserem :|

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmmm, też mam te grudki, ale one są kompletnie niewyczuwalne... Nie przytrafiły mi się jeszcze takie jaki piszesz "kawałki twardego tłuszczu".

      Usuń
    2. Może to "wina" jakiegoś konkretnego mleka?

      Usuń
    3. Mi też raz się takie grudki zrobiły i moim zdaniem wynika to ze zbyt długiego ubijania.
      To tak jak ze śmietaną- gdy ubijasz za długo to zaczyna tworzyć się masło. :)

      Usuń
    4. Dziwne, bo raczej długo nie ubijam, ale następnym razem dokładnie to zaobserwuję. Dzięki za informację! :)

      Usuń
    5. Obrzydliwe? Przecież to pychota :) Ja właśnie taką część stałą mleka kokosowego używam jako podstawę deseru ;)

      Usuń
    6. U mnie tak samo. Wygląda to jakby stała część mleka była za bardzo zmrożona... Grudki pojawiają się od razu i jedynie rozcieranie paluszkami pomaga ale nie idzie tak rozetrzeć całej masy... :/ A mleko 80% (tłuszcz 22%) bez dodatkowych substancji śmieciowych.... :( Robiłam dwa podejscia - za każdym razem ciasto lądowało bez kremu :(

      Usuń
    7. Dziewczyny do mleka dodajcie łyżkę soku z cytryny i dłużej ubijajcie - sprawdzilam na setkach zrobionych ciast :) lepiej niż mikser ubija blender z nakładką trzepaczką.

      Usuń
  3. Fajny poradnik - podoba mi się :D
    A jakiego mleka ty uzywasz ?:)
    ja uzywalam kiera,a tip , asia house czy cos takiego i w sumie najmniej mi smakowalo kier,a najbardziej atip :P
    Pozdrawiam :):):)
    Baśka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staram się używać tych bez stabilizatorów, nie będę rzucała nazwami ;) Wymienione przez Ciebie Kier użyłam raz i niestety nie spełniło moich oczekiwań :)

      Pozdrawiam :)

      Usuń
  4. Nigdy nie próbowałam ubijać śmietanki kokosowej :) Hmm... Może warto spróbować...? :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Szczerze mówiąc nie wiedziałam, że mleko kokosowe da się w ogóle ubić! Przeczytałam z zainteresowaniem - dzięki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo przydatna porada dla kogoś, kto zaczyna przygodę z mlekiem kokosowym, czyli mnie :D Dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się bardzo i również dziękuję :) No i zachęcam do pierwszej próby z mlekiem kokosowym. Pozdrawiam :)

      Usuń
  7. Bardzo ciekawy post, szczerze mówiąc nie wiedziałam nawet, że mleko kokosowe można ubijać. Z pewnością wypróbuję jako dodatek do ciasta marchewkowego.

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziekuje za post, bede szukala odpowiedniego mleka, a te co juz kupiłam czekaja w lodówce :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Super wskazówki, a temat wcale nie jest błahy. Dziękuję Ci bardzo za ten wpis ;) Będę mieć pyszną bitą śmietankę do truskawek.

    OdpowiedzUsuń
  10. a czy robione domowe mleko też się ubije ? trzeba najpierw schłodzić ?

    OdpowiedzUsuń
  11. Muszę koniecznie spróbować, uwielbiam wszystko co kokosowe.

    OdpowiedzUsuń
  12. Gdzie kupić mleko o takiej zawartości masy kokosowej?

    OdpowiedzUsuń
  13. Tez chetnie sie dowiem gdzie, jakie mozna kupic mleko, aby dalo sie ubic. Mialam 2 kupione w sklepie eko i nie bylo takiej opcji, aby daly sie ubic.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mleko kokosowe z Lidla ubije się na 100%, jednak nie ma najlepszego składu.

      Usuń
    2. Dziękuję! Właśnie ubiłam pierwszą w życiu bitą śmietanę kokosową. Będzie bezglutenowy torcik marchewkowo-orzechowy z kremem kokosowym. Super! Jeszcze raz dziękuję.

      Usuń
  14. Wypróbowałam ten przepis i cudnie się sprawdził jako krem w torcie dla mojego syna. Wetkałam weń maliny, więc był jeszcze pyszniejszy, polecam :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Kurcze, u mnie coś poszło nie tak. Chciałam wykorzystać taki kokosowy śmietano-krem do tortu urodzinowego malucha (mam jeszcze 2 tygodnie). Ubiłam dziś na próbę i ozdobiłam galaretki. I co się stało, po 20 minutach śmietana kokosowa zrobiła się zupełnie twarda, coś jak czekolada. Co poszło nie tak? W smaku była bardzo tłusta i taka maślana. szukać innego mleka? Nie mieszkam w PL, ledwo kupiłam małą puszkę mleka, mam nadzieję, że znajdę inne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oooo a jakby tak dodac duzooo kakao i doslodzic czyms np stewia albo xylitlem bylaby pyszna zdrowa i niskokaloryczna czekolada , Aniu jakie to mleko wrzuc nazwe jesli tu jeszcze zagladasz ,

      Usuń
    2. Często używam real thai (dobra jakość) lub tego z lidla, z tym że ono nie ma najlepszego składu. Można zrobić np. taki krem :) http://www.weganka.com/2015/08/kanapkowy-krem-czekoladowy-bez-cukru.html

      Usuń
  16. Super przepis, parę dni temu dowiedziałam się, że mam alergie na laktozę i koniecznie muszę znaleźć zamienniki. Widziałam przepis na wuzetkę i chyba się kuszę, jak mi wyjdzie to wstawię.
    Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  17. A już się smuciłqm, że tortu z kremem nie upiekę, jeśli całkiem zrezygnuję z jajek i pochodnych mleka. A u Ciebie tak pięknie. Ciszę się, że trafiłam. Dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  18. Ile potrzeba puszek mleka do standardowego tortu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zależy od średnicy blaszki i tego, ile będzie miał blatów. Na średnicę 22-26 cm i dwa blaty wystarczą 2 puszki. Na wszelki wypadek lepiej jest mieć więcej :)

      Usuń
  19. Puszkowane produkty niestety nie sa zdrowe, a moze taka smietanke udaloby sie uzyskac z mleka przygotowanego z wiorek kokosowych?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mleko z wiórek nie ma nic wspólnego z mleczkiem kokosowym, to bardziej napój kokosowy i na bank się nie ubiję.

      Usuń
    2. kiedyś zrobiłam bardzo tłuste mleko z proporcji 1:1 wiórki do wody gorącej,po schłodzeniu zebrałam gęstszą częśc i się ubiła ale wyszło jej malutko,domowym sposobem jest to nieekonomiczne niestety :)

      Usuń
  20. Hej, a możesz napisać którego konkretnie mleka używasz? Ostatnio nie mogłam ubić :(

    OdpowiedzUsuń
  21. Dziękuję Ci za ten post!!! Ostatnio własnie wyrzuciłam 2 puszki mleka kokosowego bo myślałam, że jest zepsute bo było takie właśnie sztywne hahaha Dzięki raz jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
  22. A mi sie zwazylo i jest papka wcale nie ubita,dlaczego tak?

    OdpowiedzUsuń
  23. ale.bym.jadła... samą, bez niczego!

    OdpowiedzUsuń
  24. Robiłam 2 podejścia do tej masy i niestety ani razu nie wyszło. Myślałam, za pierwszym razem było za mało zmrożone, drugim razem było dobrze zmrożone ALE użyłam 2 razy mleka kokosowego w zielonej puszce, a ono ma tylko 65% kokosa i chyba za Chiny z niego nic nie wyjdzie poza papką... Trzecie podejście zrobią na pewno z mlekiem kokosowym innej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Nadaje się jako krem do tortu? Czy jako warstwa między blatami biszkoptów nie opadnie? Jedna z zaproszonych dziewczynek ma alergię na mleko krowie i zastanawiam się, czy ten krem będzie dobrym rozwiązaniem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, nie odpadnie, jeśli przed ubijaniem będzie takie jak na zdjęciach. Pozdrawiam :)

      Usuń
  26. świetne!!! zanim zostałam weganką myślałam, że będę musiała ze wszystkiego zrezygnowac;-) ale ludzie naprawdę muszą zobaczyc, że bez krzywdzenia zwierząt można jeśc smacznie! Dzięki za ten post!

    a teraz pytanie;-)
    Ile tort z taką bitą smietaną wytrzyma? mam czas żeby zrobic go dzień przed imprezą i nie wiem czy wytrzyma w lodówce czy krem nie zmieni konsystencji... a może lepiej jak poleżakuje parę godz w lodówce przed podaniem;-)

    z góry dzięki za odp i pozdraiwma:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powinien leżeć w lodówce, żeby masa stężała a smaki się "przegryzyły". Spokojnie możesz go zostawić na noc w lodówce lub nawet dłużej :) Warto przykryć go dużą miską , żeby nie wysechł.

      Usuń
  27. hallo kobietki
    poniewaz przeczytalam na stronie taka recepta
    400g sera homogenizowanego 300g cukru 4 zoltka 300g smietany i 10g zelatyny

    szukalam jak mozna zastapic smietane i trafilam na ta strone, poniewaz nie mialam schlodzonego mleka kokosowego wlozylam do zamrazalnika i nie bardzo wiedzialam czy jest dobrze schlodzone . Po nie dlugim ubijaniu nie bylam zadowolona w efektu dodalam cukier i ser maskarpone okazalo sie ze to jest za zadkie z grudkami przecedzilam to przez sitko .Na sitku bylo duzo grudek. Tak to sa grudki tluszczu mysle ze mleko kokosowe ma kilka stopniowe rodzaje tluszczu . Efekt zrobil sie dopiero jak zaczelam wlewac ta zadzizne do 250g sera homogenizowanego zrobil sie piekny krem . Czekam teraz na efekt masa wyszla pyszna w smaku nie wiem czy bedzie wystarczaja ilosc zelatyny bo zamiast zoltek dalam cale jajka ubite Skladniki do tego kremu to 250g maskarpone, 250g serka homogenizowanego,150g cukru , 4 jajka, 1 puszka mleka kokosowego bez wodnej czesci 10g zelatyny ja rozpuscilam ja w niewielkiej tej wodnej czesci mleka. Wszystko wylalam na biszkopt smacznego

    OdpowiedzUsuń
  28. Wydaje mi się ze ważna jest też zawartość tłuszczu, żeby była jak najwyższa. Ubijałam eko mleko w żółtej puszce z niebieskimi napisami 80% kokosa, leżało w lodówce 3 dni, nie chciało się ubić robiło się wodniste a po wyjęcu z lodówki było sztywne i ubijałam tylko tą sztywną część.

    OdpowiedzUsuń
  29. Nie wszystkie dają się ubić, ponieważ to dwie różne rzeczy te bardziej płynne mleczka to są mleka kokosowe tzw. COCONUT MILK A te ze stałą częścią które wystarczy potrzymać tylko chwilę w lodówce to śmietanki kokosowe tzw. COCONUT CREAM. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja Mysle ze jest wiecej rodzajow jest mleko roscienczone to w kartonie d picia potem to w puszce co ma biala mase do ubijania a ja znalazlam jeszcze coco cream ale do ubijania si to nie nadaje jest jak tahin pasta z sezamu tylko ze z coco I nic nie wyszlo teraz testuje puszke pozdr dla wszystkich wielbicieli coco;)

      Usuń
  30. Witam , super pradnik :) wlasnie skonczylam ubijac mleko kokosowe jest przepyszne dzieki za cos nowego i naprawde pysznego tylko dodalam troszke cacao .pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  31. Niestety mi też nie wyszło... Były dwa podejścia z dwóch różnych mlek, w tym jedno z nich z puszki bez dodatków, za to z bardzo gęstą częścią (taką jak na zdjęciu nr 2). Po kilku minutach ubijania wszystko rozdzieliło się na gęsty twardawy tłuszcz, który po schłodzeniu w lodówce ma konsystencję podobną do białej czekolady, oraz coś w rodzaju wody... Czy ktoś pomoże ustalić przyczynę?

    OdpowiedzUsuń
  32. Wczoraj kupiłam mleko kokosowe bardzo dobrej firmy, liczyłam, ze uda mi się zrobić taką 'bitą śmietanę', lecz całe mleko było w konsystencji płynnej, stąd moje pytanie - czy każde mleko, które chcemy ubić musi leżeć kilka miesięcy w lodówce? Czy nie można kupić juz takiego twardego, czy może to loteria i trzeba potrząsać każda puszką w sklepie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. DZIWNYM TRAFEM JA ZAWSZE KUPIĘ MLEKO O KONSYSTENCJI KREMU, JESZCZE GO NIE UBIJAŁAM, ALE TERAZ NA PEWNO SPRÓBUJĘ. ROZCIEŃCZAM JE CIEPŁĄ WODĄ I TAKIE WYPIJAM-B.TO LUBIĘ-NAPÓJ BOGÓW.

      Usuń
  33. Dzisiaj pierwszy raz ubijalam mleko kokosowe, skład 95% kokos, nic poza tym. Stało kilka dni w lodówce. Po otwarciu w ogóle nie było części płynnej, całość stanowiła biala masa. Całość ubilam,ale odnioslam wrażenie, że masa rzednie. Wstawilam do lodówki, zobaczymy. Czy taka ubita masa kokosowa jest sztywna jak normalna bita smietana? Jeśli w lodówce nie "stwardnieje" to co mogę zrobić, żeby ją usztywnic, żeby utrzymała się jako masa do przełożenia tortu?

    OdpowiedzUsuń
  34. Też ubijam śmietankę tylko że ja używam śmietanki kokosowej a nie mleka.

    OdpowiedzUsuń
  35. Czy można do takiej kokosowej bitej smietany dodać owoce, np pokrojone truskawki? Nie zepsuje się? Dodam że ciasto przygotowuję dzień wcześniej...

    OdpowiedzUsuń
  36. Właśnie próbowałam narobić. Mleko Real thai 85%kokos i woda. Trzymałam je tydzień w lodówce. Woda się nie oddzieliła od reszty. Mleko się nie ubiło. Dodałam agar i podgrzałam. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Zamiast pudru dałam cukier kokosowy.

    OdpowiedzUsuń
  37. Witajcie!
    Bardzo zaintrygował mnie pomysł ubicia mleka kokosowego i mam zamiar spróbować zrobić to w najbliższym czasie do tortu urodzinowego. Niestety mam zepsuty mikser stąd pytanie czy uda mi się ubić ręcznie rózgą czy musi być jednak mikser? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rózgą będzie bardzo ciężko, ( i długo) może się do końca nie rozbić. A masz może blender ręczny i nakładkę z trzepaczką? Ja tym najczęściej ubijam. A jak nie to może sąsiedzi/rodzina pomogą? :)

      Usuń
  38. POMOCY! Dzisiaj ubiłam taką smietane z puszki z cukrem pudrem, wyszła taka jak na zdjeciach, kremowa i słodka, ale... na końcu ma taki gorzki posmak, termin przydatności 01/2019, firma Tao Tao, czy tak powinna smakować? Kupiam ich więcej bo potrzebuje na tort dla synka alergika i dziś robiłam pierwszą próbę takich wynalazków. Boje sie ze to nietrafiony zakup, synek zachwycony, nigdy nie jadł śmietany i zjadł taką z gorzkawym posmakiem (nie miałam serca zabronić, skoro mu smakuje). I kupiłam tez melase z karobu i sezamowe tahini (czy jakoś tak) do zrobienia masy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie powinna być gorzka. Czy kolor mleka był biały i nie miał lekko żółtego odcienia? Nie jestem w stanie powiedzieć dlaczego miała gorzki posmak. Jeśli masz jeszcze czas na zakupy, to polecam te z Lidla. Nie mają najlepszego składu, ale nie ma z nimi problemów. Pozostałe mleka możesz zużyć np. do koktajli lub zup :)

      Usuń
  39. a i mam też w lodówce mleko w kartonie firmy AROY-D zielone opakowanie, czy nada sie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie, jest bardzo rzadkie, mnie nigdy nie zgęstniało.

      Usuń
  40. Świetny poradnik dla początkujących. Dostałam zamówienie na tort bezglutenowy i najlepiej bez jajek lub na przepiórczych, do tego własnie z bitą śmietaną kokosową, a jestem zielona w temacie. Myślę, że ten poradnik mi pomoże. Pozdrawiam Estera

    OdpowiedzUsuń
  41. A czym się różni mleko kokosowe bardzo tłuste, np 80% od kokosowej śmietanki np Real Thai 95% ? Czy tym lepiej śmietanka kokosowa się ubije od mleka?

    OdpowiedzUsuń
  42. Kupiłam i śmietankę kokosowa w puszce Real Thai (ekstrakt z kokosa 95% ) i mleczko kokosowe w puszce "terrasana" 80% (bez żadnych dodatkow) Ani jednego ani drugiego nie udało mi się ubic. Do Real Thai dodalam troszkę żelatyny rozpuszczonej i to spowodowało że cala masa się rozrzedzila , a druga puszka mimo dwudniowego chłodzenia prawie w ogóle nie stwardniała. Jak się dodaje zelatynę do masy??? Nie mogę znaleźć na żadnej stronie wytłumaczenia. Ech, takiego smaka sobie na robiłam oglądając Twoje pyszne ciasta z kremem...jestem niestety od dawna na rygorystycznej diecie - jak sama nie zrobię to nie zjem ;) pozdrawiam i czekam na odzew <3

    OdpowiedzUsuń
  43. A ja mam mleczko 83%ekstrakt z kokosa,woda i guma guar.3dni w lodowce a gdy otwarlam..totalnie rzadkie...co zrobic????

    OdpowiedzUsuń
  44. Można prosić o podanie w końcu konkretnych nazw sprawdzonych mleczek kokosowych lub smietanek z których wychodzi krem ?

    OdpowiedzUsuń
  45. Można do takiej masy dosypać wiórki kokosowe?

    OdpowiedzUsuń
  46. Mi nie wyszło. Kupiłam mleczko Real Thai kierując się skladem brak emulgatorow i innych świństw ilość kokosa ponad 80%. Niestety mimo że mleczko stało w lodowce 3 dni nie zgestnialo jak na Twoich zdjęciach była to raczej konsystencja smietany i nie dało się oddzielić od wody. Co jest nie tak?

    OdpowiedzUsuń
  47. Ja tez mam problem. Korzystając z przepisów w necie chciałam zrobić mus na mleku kokosowy (taka prosta wersja puszka mleka, syrop klinowy lub cukier, kakao). Wszędzie wychodzi konsystencja musu. A u mnie - zawsze rzadkie lub w wersji maselko pływające w kokosowym płynie. Podobnie z ubijaniem śmietanki - zamiast śmietankoeej masy jak tutaj, mam masło. kokosowe, po schlodzeniu wręcz mydełko ;). Co jest nie tak...? Czy blendowanie zamiast miksowania coś pomoże?

    OdpowiedzUsuń
  48. Witam. Za dwa tygodnie moja Córa ma urodziny, szukam przepisu na wyjątkowy krem do tortu i tu moje pytanie.. Czy taki krem / bita śmietana z mleka kokosowego potrzebuje jeszcze dodatkowo żelatyny żeby nie rozpłynął się między warstwami tortu? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  49. O jaką pojemność puszki mleka kokosowego chodzi?

    OdpowiedzUsuń
  50. Czy otwarte mleko też się rozwarstwi?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też szukam podpowiedzi na te pytanie. Kupilam pierwszy raz mleko, stało w temperaturze pokojowej Otworzyłam puszkę bo myślałam, ze ono z natury ma dwue warstwy i sie rozczarowałam. Wstawiłam otwarte do lodówki, czy przez noc mi sie rozdzieli?

      Usuń
  51. A co jak masz z mleczka zrobic piankę truskawkową? Ubijać z truskawkami czy dodac je juz po ubiciu i troszkę pokrecic?

    OdpowiedzUsuń
  52. Dziękuję za przepis dzięki niemu moja córeczka będzie miała wymarzony tort na 4 urodziny

    OdpowiedzUsuń
  53. Trzymałam mleko kokosowe w lodówce kilka tygodni,czekało na swój czas i po otwarciu było już jakby ubite,w sensie ta stała część nie była taka twarda jak zwykle tylko jak masełko a ten ciekłej było bardzo malutko.Nie musiałam tego nawet za długo ubijać ( nigdy mi się też nie udało)Tak się może dziać z mlekiem?Mleko było bio 80% kokosa i woda w składzie tylko.Pozdrawiam i dziękuję za rady,w końcu synek spruboje tortu;-)

    OdpowiedzUsuń
  54. A ja kupilam w Auchan 1 litrowy karton krem kokosowy AROY--D ... 70% kokos i woda... super... bialutki, krem leżał kilka godzin w lodówce... jak mascarpone ... 19 zl ale polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  55. O tak! To mi naprawdę smakowało :-). Uwielbiam mleko kokosowe, ale było dla mnie – zbyt ciężkię, w takiej puszystej, bito-śmietanowej wersji jest idealne. Konsystencja idealna. Wegańskie „eklerki” wyszły genialne. Dziękuję za ten super poradnik. Będę z niego korzystać nałogowo – mleko kokosowe w tej wersji jest jeszcze lepsze :-). Uczta dla moich kubków smakowych.

    OdpowiedzUsuń
  56. Czy da się zrobić taką masę jak w tym przepisie zamieniając mleko krowie na mleczko kokosowe ? Ubić mleczko zamiast śmietanki i połączyć w taki sposób jak w tym przepisie ?

    400 ml mleka zagotowujemy razem z cukrem i wanilią. W pozostałym mleku rozpuszczamy przesiany proszek budyniowy. Wlewamy mieszaninę do gorącego mleka i cały czas mieszając gotujemy, aż zgęstnienie. Owijamy folią wierzch budyniu i zostawiamy do całkowitego wystudzenia. Żelatynę rozpuszczamy w gorącej (nie wrzącej) wodzie i zostawiamy do wystudzenia. Kremówkę miksujemy na sztywną masę, następnie po łyżce dodajemy do budyniu. Na koniec cały czas miksując niewielkim strumieniem wlewamy ostudzoną żelatynę.

    OdpowiedzUsuń
  57. Naprawdę bardzo fajnie napisano. Jestem pod wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń
  58. co to znaczy 'nie zajmie nam to zbyt wiele czasu' ? 1 min czy 5 ? wydaje mi sie ze krem wyszedl mi za mało sztywny.. czy ubijac dalej ? nie dodawałam żadnego śmietan-fixa . to ma byc w konsystencji jak bita smietana ?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Prawa autorskie

Zdjęcia publikowane na blogu weganka.com są moją własnością intelektualną i zabraniam ich rozpowszechniania oraz modyfikowania bez mojej wiedzy i zgody.
Copyright © Kuchnia wegAnki