Pełnoziarnista tarta z buraczkami, tofu i rozmarynem

Jako dziecko nie przepadałam za burakami. Byłam w stanie zjeść jedynie obiadową ćwikłę wymieszaną z ziemniakami i barszcz czerwony w święta. Na szczęście te czasy dawno minęły! Uwielbiam buraki pod niemal każdą postacią, burgerów, pieczonych frytek, kremu z buraków, chociaż do soku muszę jeszcze się przekonać.
Właśnie! Przymierzam się do zakupu wyciskarki, pewnie wolnoobrotowej, ale jej mycie mnie dobija (testowałam).
Polecicie jakąś? :)

A co do przepisu. Do masy z tofu świetnie pasują płatki drożdżowe, radzę dorzucić 1-2 łyżki.
Niebo w gębie! :)






















































Składniki (na blaszkę 16-18 cm)
ciasto

3/4 szklanki mąki pełnoziarnistej pszennej
1 płasta łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki soli
1 łyżka mąki ziemniaczanej
1/3 szklanki zimnej wody
2 łyżki oliwy (u mnie czosnkowa)

masa 
1 opakowanie tofu (180 g)
1 łyżka sosu sojowego
1 łyżka mąki ziemniaczanej
sok z 1/2 cytryny
1/2 łyżeczki soli
100 ml śmietanki sojowej lub mleka roślinnego bez cukru
1/2 łyżeczki wędzonej papryki
1 płaska łyżeczka posiekanego rozmarynu
1 mały surowy burak
świeżo zmielony czarny lub kolorowy pieprz

Do dzieła!

Suche składniki na ciasto mieszamy, dodajemy wodę i oliwę, i wyrabiamy ciasto. Ciasto powinno być miękkie i plastyczne. Małą formę wykładamy papierem do pieczenia, boki smarujemy olejem. Ciasto rozwałkowujemy na wielkość foremki + 2-3 cm więcej, żeby powstały boki.

Ciasto przekładamy do formy, nakłuwamy widelcem i pieczemy przez 15-20 minut w 180 stopniach C.

W tym czasie zajmujemy się masą. Do tofu dodajemy sok z cytryny, sos sojowy, śmietankę lub mleko, przyprawy i sól, a następnie blendujemy. Dodajemy mąkę ziemniaczaną i ponownie blendujemy. Na sam koniec dorzucamy rozmaryn i mieszamy masę łyżką.

Na podpieczony spód nakładamy masę, na wierzch nakładamy cienko pokrojone plasterki buraka (można je posmarować oliwą, żeby się nie przesuszyły). Buraka można również nałożyć na spód tarty.

Tartę wkładamy do piekarnika i pieczemy 20-25 minut w temperaturze 170 stopni C.

Podajemy polaną śmietanką sojową.



Komentarze

  1. Nieziemska tarta! A do buraków się przekonuję z każdym daniem coraz bardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z kolei ja jako dziecko nawet tej ćwikły nie mogłam przetrawić, a teraz... kompletna zmiana, szaleję za burakami! A ta tarta to smakowy strzał w dziesiątkę: tofu, burak i rozmaryn - kocham <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy mozna dac cos w zamian za tofu?

    OdpowiedzUsuń
  4. Na podobną modłę robiłam kiedyś pizzę, potwierdzam, że smakuje coś takiego naprawdę super :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Prawa autorskie

Zdjęcia publikowane na blogu weganka.com są moją własnością intelektualną i zabraniam ich rozpowszechniania oraz modyfikowania bez mojej wiedzy i zgody.
Copyright © Kuchnia wegAnki