Miętowo - kokosowy shake lodowy

Jakiś czas temu obłowiłam się w mleko kokosowe, firmy nigdy wcześniej przeze mnie nie używanej. Po zakupach, puszki z mlekiem trafiły do lodówki i leżały tam ponad miesiąc. Któregoś dnia postanowiłam ubić bitą śmietanę kokosową, więc sięgnęłam do lodówki, będąc pewną, że mleko porządnie się zmroziło. Szykuję mikser, otwieram puszkę, a tam niespodzianka. Mleko "pływa". Myślę sobie, że tak czy siak spróbuję ubić, może coś z tego wyjdzie. No i wyszła klapa. Mleko stało się lekko puszyste, ale nie sztywne. Zawsze Wam piszę, że każdy krem, który robię do ciast, jest ze stałej części mleka. Tym razem takiej nie było. Postanowiłam ratować sytuację i pomyślałam, że zrobię lody. Dodałam syrop i ekstrakt miętowy, troszkę cukru pudru i gorzką czekoladę. Zamroziłam.

Lody po zamrożeniu były sypkie, nie miały zwartej, kremowej konsystencji, takiej jaką mieć powinny. Dobrze smakowały, ale jadło się je potwornie. Postanowiłam ten wynalazek przerobić. Wrzuciłam wszystko do blendera, dodałam szklankę mleka ryżowego i zblendowałam.



Powstał lodowy shake o smaku miętowo- kokosowym z nutą czekolady.
Gdyby komuś nie wyszło z kremem do ciasta i lodami, to zawsze można ratować mleko robiąc z niego shake'a.

Składniki

1 puszka mleka kokosowego 400 ml
5 łyżek syropu miętowego
2 łyżki ekstraktu z mięty
4 kostki gorzkiej czekolady
opcjonalnie cukier puder
mleko ryżowe lub inne

Przygotowanie

Przez kilka minut ubijamy mleko kokosowe. Dodajemy syrop i ekstrakt, próbujemy czy smak jest w porządku, jeśli jest za mało słodkie dosładzamy cukrem pudrem. Na sam koniec dodajemy startą gorzką czekoladę.
Masę przelewamy do plastikowego pojemnika i wkładamy do zamrażarki na kilka godzin.
Blendujemy zamrożone lody ze szklanką mleka roślinnego, dodajemy więcej mleka, jeśli potrzeba.

Komentarze

  1. kokosowy shake to coś co uwielbiam, jednak zawsze dodaję banana albo śliwki :) Wersja z miętą trochę mnie zaintrygowała. Wypróbuję jak kupię syrop miętowy :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Prawa autorskie

Zdjęcia publikowane na blogu weganka.com są moją własnością intelektualną i zabraniam ich rozpowszechniania oraz modyfikowania bez mojej wiedzy i zgody.
Copyright © Kuchnia wegAnki