Babka pomarańczowa z lukrem matcha

Smak, który siedział mi już przez chwilę w głowie. 

Barrrrdzo polecam wodę z kwiatów pomarańczy. Można ją kupić przez Internet lub w sklepach z orientalną żywnością. 

Jeśli jednak jej nie macie, polecam kilka kropel dobrego olejku lub aromatu pomarańczowego.

Idąc za Waszymi prośbami i wiadomościami, składniki będę również podawać w gramach. 

Mam nadzieję, że ułatwi Wam to pieczenie. 

Składniki

na formę o średnicy 21 cm

(podstawa babki po upieczeniu)

1 i 1/2 szklanki mąki pszennej (300 g)

3/4 szklanki cukru pudru (170 g)

2 porządne łyżeczki proszku do pieczenia

3 porządne łyżki mąki ziemniaczanej (80 g)

3/4 szklanki mleka sojowego (w temp. pokojowej - 180 g)

1/2 szklanki oleju (120 g)

1 duża pomarańcza - starta skórka i wyciśnięty sok (około 100 g)

1/4 szklanki wody z kwiatów pomarańczy (40 g)

bułka tarta/ mąka i olej/wegańskie masło do foremki

lukier

3/4 szklanki cukru pudru 

1 łyżeczka herbaty matcha

około 2 łyżki soku z cytryny

babkę dodatkowo ozdobiłam suszonym nagietkiem

Do dzieła!

Formę na babkę natłuszczamy masłem lub olejem, obsypujemy równo bułką tartą lub maką, wytrzepując nadmiar.

Piekarnik rozgrzewamy do 170 stopni C. Ścieramy skórkę z pomarańczy i wyciskamy sok - można od razu dodać do pozostałych mokrych składników.

Wszystkie mąki, proszki i cukry przesiewamy przez sitko do miski miksera. Włączamy mikser na małych obrotach i pomału wlewamy mokre składniki. Mieszamy przez chwilę. Masa powinna być gęsta, ale lekko lejąca się.

Pieczemy przez około 50 minut - 1 godzinę w temperaturze 170 stopni C.  

Gdy babka kompletnie ostygnie, wyciągamy ją z formy i polewamy lukrem. Wszystkie składniki na lukier trzeba wymieszać, najwygodniej małą trzepaczką.