Letnie curry z cukinii

Lato obfituje w cukinie. Często mnie pytacie co zrobić z tego warzywa. Czasami sama nie mam weny, zwłaszcza wtedy, gdy dostaję ją od każdej możliwej osoby, która ma ogródek. Cukinia może się znudzić i przejeść, dlatego warto ją przygotować w różnych formach.

Dziś mam dla Was lekkie curry z cukinii. Bardzo nam z Pawłem smakowało. Było aromatyczne, kremowe i warzywa miały idealną twardość. W połączeniu z ryżem po takim daniu nie ruszam się przez kilka godzin. Zwłaszcza w deszczowy dzień.

Do przygotowania curry możecie użyć pasty curry dodając ją przy podsmażaniu cebuli i czosnku. W moim daniu użyłam liści kafiru, które bardziej pasują do kuchni tajskiej niż indyjskiej, lecz nadają świetny cytrynowy smak daniu i mam ich sporo. Warto również do curry dorzucić łyżkę soku z cytryny.




Składniki
dla 3-4 osób

1-2 cukinie (moja była bardzo duża i użyłam jednej, jeśli są małe, można użyć nawet kilku)
1 zielona papryka
1 ząbek czosnku
1 cm kawałek imbiru lub 1 łyżeczka mielonego
1 cebula ze szczypiorem
1 łyżeczka kurkumy
1 łyżeczka curry
1/2 łyżeczki kuminu
2 liście kafiru lub 1 łyżka soku z cytryny
sól, świeżo mielony pieprz
400 ml mleka kokosowego
200 g zwykłego lub czarnego ryżu



Do dzieła!

W garnku podsmażamy na oleju posiekaną cebulę oraz czosnek. Jeśli dodajemy świeżego imbiru to trzemy go na tarce i smażymy razem z cebulą. Po kilku minutach dodajemy pokrojone cukinie i paprykę, smażymy często mieszając przez około 5 minut.

Całość zalewamy mlekiem kokosowym i dodajemy liście kafiru, curry, imbir, kurkumę i kumin oraz trochę soli. Dusimy pod przykryciem przez 10-15 minut, pilnując żeby warzywa się nie rozgotowały. Fajnie, jak będą lekko al dente.

Po tym czasie próbujemy, doprawiamy mocniej według uznania, dodajemy sok z cytryny, pieprz. Podajemy z ugotowanym ryżem posypując szczypiorem.




Komentarze

Prawa autorskie

Zdjęcia publikowane na blogu weganka.com są moją własnością intelektualną i zabraniam ich rozpowszechniania oraz modyfikowania bez mojej wiedzy i zgody.
Copyright © Kuchnia wegAnki