Zawijana drożdżówka z kremem czekoladowym
Miękka wewnątrz, chrupiąca na zewnątrz.
Pyszna drożdżówka / warkocz czekoladowy.
Na dobicie po świętach 😉
Składniki
na 1 dużą lub 2 małe drożdżówki
ciasto
500 g mąki pszennej + do podsypania
35 g świeżych drożdży
70 g cukru pudru + łyżka do zaczynu
3/4 szklanki ciepłego mleka roślinnego
1 łyżka oleju
krem
2 tabliczki gorzkiej czekolady (200 g)
4-5 porządnych łyżek masła orzechowego
1 łyżka tahini
2 łyżki syropu z agawy/ klonowego/ sztucznego miodu
szczypta soli
Do dzieła!
W dużej misce umieszczamy pokruszone drożdże, dodajemy 1 łyżkę cukru, 3 łyżki mąki pszennej i 1/4 ciepłego mleka roślinnego. Mieszamy, przykrywamy i odstawiamy w ciepłe miejsce na 15 minut.
Po tym czasie dodajemy pozostałe składniki i zagniatamy ciasto. Wyrabiamy ciasto przez jakieś 10 minut. Wkładamy z powrotem do miski i przykrywamy talerzem lub ściereczką. Odstawiamy w ciepłe miejsce na 1 godzinę.
W międzyczasie robimy krem - na kąpieli wodnej. Czyli na duży garnek z gotującą się wodą nakładamy mały garnek lub metalową miskę. Do miski dodajemy połamaną czekoladę i pozostałe składniki. Mieszamy aż czekolada się roztopi i wszystko ładnie połączy. Odstawiamy.
Wyrośnięte ciasto lekko ugniatamy i dzielimy na 3 części. Każdą część wałkujemy na kształt prostokątno-podobny ;) Pierwszą część smarujemy połową kremu, nakładamy płat, smarujemy resztą kremu i nakładamy kolejny płat. Boki dookoła zlepiamy ze sobą. Ciasto kroimy na 3 części wzdłuż.
Ciasta łączymy u góry, delikatnie skręcamy każdą część i robimy warkocz. Drożdżówkę przekładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia i zostawiamy na 20 minut.
Smarujemy mlekiem sojowym wymieszanym z syropem klonowym lub sztucznym miodem (proporcje 1:1).
Pieczemy przez 25-30 minut w temperaturze 170 stopni C.
coś pysznego!
OdpowiedzUsuńWłaśnie robię, nie mogę się doczekać podwieczorku
OdpowiedzUsuńSmacznego!
Usuń"1/4 ciepłego mleka roślinnego" oznacza 1/4 całego mleka z przepisu czy 1/4 szklanki?
OdpowiedzUsuń1/4 szklanki z podanych wcześniej 3/4 :) - później jest zaznaczone kiedy używamy reszty :)
UsuńPyszna, cieszę się, że znalazłam ten przepis!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę!
UsuńA wyjdzie z ciastem francuskim?
OdpowiedzUsuńMyślę, że tak, nie zaszkodzi spróbować :)
UsuńCzy jeśli zrobię z połowy składników to też wyjdzie? Boje się że nie przejem, a nie chcę wyrzucać 🙈
OdpowiedzUsuń