Drożdżowe paszteciki z zieloną soczewicą i czarnuszką

W sam raz do świątecznego barszczu. 

Wiem, że prawdopodobnie 90% osób w święta woli uszka (ja też!), ale będą idealne na kolejne, świąteczne dni z dojadaniem barszczu ;)



Składniki

na ok. 60 małych sztuk

ciasto

500 g mąki pszennej

50 g świeżych drożdży

1/2 szklanki ciepłej wody (lub ciut więcej)

1 łyżeczka cukru

1 łyżeczka soli

2 łyżki oleju 


nadzienie

250 g zielonej soczewicy

3 liście laurowe

1 duża cebula 

2 ząbki czosnku

kilka suszonych grzybów lub pasta grzybowa - u mnie 2 łyżeczki koncentratu grzybowego

1 łyżeczka czarnuszki + do posypania

2 łyżeczki cząbru

4 łyżki sosu sojowego

sól, pieprz


odrobina mleka roślinnego do posmarowania ciasta

olej do smażenia


Do dzieła!

W dużej misce umieszczamy drożdże, 1 łyżeczkę cukru, 2 łyżki mąki i ciepłą wodę. Zaczyn mieszamy, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 15 minut do wyrośnięcia. Moje ciasto robiłam w robocie kuchennym, więc po prostu go zamknęłam.

Po tym czasie dodajemy pozostałą mąkę i olej, mieszamy. Jeśli jest za suche dodajemy więcej wody. Wyrabiamy ciasto przez kilka minut, robotem lub ręcznie. Ciasto ma być miękkie i plastyczne oraz nie przyklejać się do dłoni.

Ciasto wkładamy z powrotem do miski obsypanej mąką, przykrywamy ściereczką/zamykamy klapę robota i zostawiamy na 1 godzinę do wyrośnięcia.

Soczewicę opłukujemy i gotujemy przez około 30 minut. Na patelni podsmażamy drobno posiekaną cebulę z liśćmi laurowymi oraz czosnkiem. Wyciągamy liście, dodajemy ugotowaną, odcedzoną soczewicę, doprawiamy sosem sojowym, pastą grzybową, cząbrem, solą i pieprzem. Jeśli używamy grzybów, należy je uprzednio namoczyć przez noc i smażyć z cebulą lub podgotować. Całość razem mieszamy, a następnie delikatnie blednujemy - tylko trochę. Dodajemy czarnuszkę i ponownie mieszamy. Można również dodać posiekaną natkę pietruszki.

Ciasto wałkujemy w kształt prostokąta. Tniemy poziome pasy o szerokości ok. 10 cm. Na każdy pasek nakładamy farsz na środku. Zalepiamy jednym bokiem i przekładamy ciasto łączeniami w dół. 

Następnie z rulonu ciasta kroimy ok. 5 cm paszteciki.

Przekładamy na blachę pokrytą papierem do pieczenia. Smarujemy mlekiem roślinnym i posypujemy czarnuszką. Odstawiamy jeszcze na 20 minut, po czym pieczemy około 25 minut w 185 stopniach C.




Komentarze

Prześlij komentarz

Prawa autorskie

Zdjęcia publikowane na blogu weganka.com są moją własnością intelektualną i zabraniam ich rozpowszechniania oraz modyfikowania bez mojej wiedzy i zgody.
Copyright © Kuchnia wegAnki